Dziś chciałabym Wam pokazać jak w prosty sposób zrobić różyczki z lukru królewskiego. Jest to naprawdę proste, jeśli ma się odpowiednie przyrządy. A będziemy potrzebować: bardzo sztywny lukier królewski w wybranym kolorze woreczek do dekorowania tylkę do płatków - …
Przepis na lukier królewski Przepis na lukier królewski jest stosunkowo mało skomplikowany. Nie będę się w tym miejscu szczególnie szeroko rozpisywać o historii lukru królewskiego, temu tematowi poświęcę być może inny wpis. W tym miejscu skupię się na konkretach, czyli na tym, jak samodzielnie zrobić lukier królewski. Na początek pewne rozróżnienie – lukier królewski, w odróżnieniu od „tradycyjnego” lukru różni się zawartością białka w miejsce wody. Mój przepis na lukier królewski jest następujący: 1 białko z jaja kurzego; od 200 g do nawet ok. 250 g cukru pudru, jeśli białko jest duże; 1 łyżeczka soku z cytryny; barwniki spożywcze (opcjonalnie, w zależności od indywidualnych preferencji w zakresie koloru). Pierwszym krokiem w przygotowaniu lukru królewskiego jest wbicie białka z jajka do odpowiedniego naczynia, w którym będziemy przygotowywać lukier – najlepiej misa miksera planetarnego. Mimo, że nie jest to beza bardzo ważne jest, aby do naczynia nie dostała się nawet odrobina żółtka, dlatego trzeba być już na tym etapie bardzo uważnym. Ja osobiście używam białka pasteryzowanego, bo jednak robię ciasteczka na zamówienie i nie chcę ryzykować jakichś niepewności. Następnie dodajemy do białka (nieubitego) cały cukier puder. Ważne jest, aby puder nie był „zbrylony”, z tego powodu polecam użycie sitka, przez które należy go przetrzeć. Następnie włączamy mikser na małe obroty i całość ucieramy do momentu, aż lukier będzie biały i błyszczący. Ja osobiście używam miksera planetarnego i czasami miksowanie zajmuje mi nawet do pół godziny (należy w miarę regularnie sprawdzać konsystencję lukru). Jeśli lukier od razu jest bardzo gęsty i powoduje trudności w ucieraniu (np. białko mogło być mniejsze), wówczas polecam dodawanie odrobiny wody. Tylko po kropelce, aż do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji. Jest to jednak uwaga, która dotyczy tylko przypadku, kiedy faktycznie mikser „ma problem”. Na samym końcu ucierania lukru królewskiego dodajemy sok z cytryny (jej dodanie także powoduje pewne rozrzedzenie lukru. Warto o tym pamiętać) i całość pozostawiamy jeszcze na chwilę, aż całość się zespoli. Warto zwrócić uwagę na fakt, że po dodaniu cytryny, lukier może zyskać „dziwny” posmak, jeśli dodamy jej za mało, wówczas należy dodać więcej cytryny, ale w małych ilościach, aby lukier nie stał się z kolei zbyt cytrynowy i zbyt wodnisty. Ja osobiście dodaje dość dużo cytryny, żeby lukier był tak fantastycznie cytrynowy, szczególnie jeżeli tym lukrem dekoruję korzenne pierniczki. Mój przepis na lukier królewski to tylko baza, jaką wykorzystuję do dekoracji ciasteczek, ponieważ na ogół lukier później jeszcze barwię, rozrzedzam lub zagęszczam (w zależności od potrzebnej konsystencji, jaka jest wymagana do projektu konkretnego ciasteczka lub pierniczka). Zagadnieniu osiąganiu odpowiedniej konsystencji lukru królewskiego, oraz sposobach na bąbelki powietrza lub suszenie poświęcę oddzielny wpis. Zachęcam Państwa również do odwiedzenia i polubienia mojej strony na facebook’u, gdzie regularnie publikuje moje prace 🙂 W razie dodatkowych pytań, złożenia zamówienia, zachęcam do skorzystania z opcji kontakt AKTUALNOŚCI Z INSTAGRAMA – zacznij mnie OBSERWOWAĆ 😉 [instagram-feed] Może zainteresują Cię inne moje wpisy
\n jak zrobić kwiaty z lukru królewskiego
Poznaj technikę lukrowania kolorowych małych wypukłości i malowania ich barwnikami żelowymi. Zobacz, jak cudowne efekty możesz uzyskać, na przykładzie laleczki Dorotki. W tym szczegółowym kursie nauczę Cię krok po kroku, jak pięknie udekorować laleczkę kolorowymi lukrami a potem domalować szczegóły za pomocą barwników żelowych.
Czy ktoś jeszcze pamięta moje „łąkowe” pierniczki? Wzór opracowała Bella Baking, na jednym ze swoich pięknych tortów, a ja przeniosłam go na pierniczki. Wzór Belli jest perfekcyjny – malowane tło i trójwymiarowe kwiaty – cuda. Ja postanowiłam to trochę uprościć i stworzyć calość z lukru królewskiego. Dziś wykonywałam pierniczki – podziękowania, właśnie z tym motywem i pokusiłam się o zrobienie krótkiego instruktażu 🙂 Wzór jest dość prosty – wykonujemy go w dwóch podejściach tło – suszenie – detale – suszenie). Ale, by efekt był jak najlepszy, musimy zrobić lukier w kilku kolorach (a to jest to, czego nie lubimy – mieszanie, farbowanie, nakładanie do woreczków, mieszanie, farbowanie, nakładanie… ręce się rwą do malowania a tu jeszcze dobre pół godziny z mikserem…). Wzór jest bardzo wdzięczny. Jak już mówiłam – nie wymaga od nas większych umiejętności 🙂 Ładnie wygląda na wielkim pierniku, jak i na tych mniejszych (ale na tycich pięciocentymetrowych raczej nic nie ukulacie…). Dosyć marudzenia, jedziemy. Jakiego lukru użyłam? -gęsty: biały, czerwony, żółty, niebieski -rzadszy (do wypełnienia): jasnozielony, ciemnozielony, jasnoniebieski, biały Na początku wybieramy pierniczek. Wycieramy go papierowym ręcznikiem (od spodu też!) – pozbywamy się w ten sposób mąki i okruszków. Wybrałam okrągły pierniczek o średnicy ok 9 cm). Następnie robimy ramkę z gestego lukru (jej zadaniem jest powstrzymanie lukru przed spłynięciem). Mniej więcej w połowie zaznaczamy „horyzont” dół pierniczka pokrywamy jasnozielonym lukrem a górę – niebieskim. Teraz dodajemy trochę chmurek na niebie – rzadki, biały lukier – kilka kresek wystarczy: I rozsmarowujemy go w poziomie używając szpikulca lub zwykłej wykałaczki. Dzięki temu, niebo wygląda bardziej realistycznie. Aby zaznaczyć horyzont, używamy ciemnozielonego lukru. Tworzymy nieregularną linię (wyobrażającą drzewa i krzewy w dali). Na samej łące możemy zrobić kilka delikatnych kreseczek – stworzymy wrażenie różnorodności (możemy użyć nawet kilku odcieni zieleni – warto to zrobić na większym pierniczku, gdzie możemy pobawić się takimi detalami). Pierniczek zostawiamy do całkowitego wyschnięcia. Teraz sadzimy kwiatki 🙂 Chodzi o to, by stworzyć wrażenie, że łąka jest duża, sięga aż po horyzont. Czyli musimy pobawić się perspektywą 🙂 Ja zawsze zaczynam od dołu – czyli od tych kwiatków, które są „najbliżej”. Następnie dodaję kolejny rząd, mniejszych kwiatków. I kolejny… Na końcu kwiatki wyglądają, jak małe kropeczki. Dodaję też chmurki (tamte pierwsze właściwie wystarczą, ale jeśli można pobawić się efektem 3D, to dlaczego marnować taką okazję i rezygnować z tego?). I gotowe 🙂 Ania z Anipasje robi podobne pierniczki, choć w innym klimacie i dodaje jeszcze żółte słoneczko, drzewka i kilka innych detali, co wygląda naprawdę pięknie. Jednym słowem – jest to wzór, którym można się bawić. Możemy puścić drogę przez środek łąki, albo rzeczkę. Albo posadzić drzewo. A kto powiedział, że łąką ma być płaska? Pagórki wyglądałyby tu naprawdę ślicznie. Jakaś chatka, krowa, kura… 🙂 A może samolot? No dlaczego nie 🙂 Jestem właśnie w trakcie tworzenia kilku nowych widoczków, ale te pokażę na swojej stronie na facebooku A ja to pierniczę. Tymczasem… Tworzą się jeszcze trzy wpisy. Powooooli. Ale ja już tak mam 😛 Pa, pa!!!
Jak zrobić kwiaty z PAPIERU kolorowego - Do majsterkowania i pomysły FREE SUBSCRIBE: https://bit.ly/2NObfKn + 🔔***** ★ Więcej fajnych fi

Nazywam się Beata Młynarczak. Słodkie dekoracje są moją ogromną pasją, a zarazem sposobem na życie. Bardzo często słyszę, że obdarowani moimi pierniczkami, czy tortami nie chcą ich jeść, ponieważ są takie piękne. I mimo lat, wciąż tak bardzo mnie to cieszy, jak w momencie, gdy usłyszałam taki komplement po raz pierwszy. Jak do tego doszło? Kreatywność towarzyszyła mi całe życie. Od dzieciństwa lubiłam różne techniki rękodzielnicze. Próbowałam różnych dróg, jednak w momencie, gdy zajęłam się pieczeniem i ozdabianiem tortów… po prostu przepadłam. Moja pasja rozwijała się razem ze mną. Początkowo, jak większość z nas, po prostu korzystałam z własnych pomysłów, porad i uczyłam się metodą prób i błędów. Sprawiało mi to tyle radości, że dążyłam do mistrzostwa. I wtedy nastąpił ten dzień… Spontanicznie kupiłam bilet na szkolenie z lukru królewskiego. Nie mając totalnego pojęcia, czym on w ogóle jest i że jego ujarzmienie stanie się moją życiową misją. Tak jednak się stało. Po powrocie ze szkolenia wiedziałam, że po prostu rozgryzę jego tajemnice. Ćwiczyłam, próbowałam, mieszałam techniki. Wiedzę wyniesioną ze szkolenia zderzyłam ze swoją praktyką. Okazało się, że techniki ozdabiania tortów można z powodzeniem używać przy dekoracji pierników. Szło mi świetnie. Moje słodycze były rozchwytywane przez znajomych, którzy przyprowadzali kolejnych i tak właśnie zamieniłam swoją pasję w pracę. Założyłam firmę. W momencie, gdy zaczęłam się rozwijać – puściłam wodze fantazji. Mieszałam techniki, tworzyłam własne i uzyskiwałam coraz lepsze efekty. W 2019 roku koleżanka namówiła mnie, abym nauczyła ją lukrowania. W tym momencie poczułam, że jestem we właściwym miejscu i czasie. Mam już taką ilość wiedzy, a wrodzona komunikatywność i cierpliwość powodują, że doskonale uczę jak robić to, co sama potrafię najlepiej. W mojej pracowni w tym momencie ruszyły szkolenia indywidualne i grupowe. Kreatywne, otwarte, zawsze z pogaduszkami (sama jestem żoną i mamą). Do dziś je robię, jednak postanowiłam iść krok dalej i nie ograniczać się jedynie do swojej okolicy. Tak właśnie powstał mój pierwszy kurs online. Witaj w moim słodkim świecie i czerp z niego wiedzę i inspiracje.

Jak wybrać kształt łuku; DIY ślubna dekoracja łuku; Arch Arch; Z tkaniny; Łuk Kwiatowy; Mistrzowska klasa wideo: jak zrobić łuk weselny, zrób to sam; DIY zdjęcie łuku ślubu; Łuk weselny jest wspaniałym dodatkiem do uroczystości, symbolizującym ołtarz, niebo, wysokie uczucia kochanków.
Do ozdoby moich pierniczków tradycyjnych użyłam dwa rodzaje polewy lukrowej: lukier szklisty i lukier królewski. Bazą do lukru jest oczywiście cukier szklisty ucieramy z odrobiną gorącej wody. Lukier ten jest półprzeźroczysty, nawet jeżeli go zabarwimy. Szybko zastyga, więc trzeba go od razu nakładać (najlepiej za pomocą pędzelka).Lukier królewski na białkach jaj również ucieram-nie ubijam! Nie rozrzedzam go wodą. Lukier na białkach można przechować w lodówce przez 3 dni (najlepiej w woreczkach cukierniczych).Do ucierania można użyć drewnianej kuli. Można też użyć robota kuchennego ze specjalnym mieszadłem do ucierania. Polewa lukrowa nie może być zbyt rzadka, ani zbyt gęsta, którą ciężko nam będzie rozprowadzać. Do zabarwienia można użyć barwników spożywczych w proszku lub w żelu. Lukrem szklistym pokryłam skrzydła aniołków, resztę ozdobiłam lukrem – LUKIER UCIERANY-SZKLISTY1 szklanka cukru pudru2 łyżeczki soku z cytryny6 łyżek gorącej wodyPRZEPIS NA LUKIER UCIERANY-SZKLISTYWycisnąć sok z cytryny (przecedzić go przez sitko).Do misy wsypać cukier puder, dodać sok z cytryny, gorącą przez około 10 minut, aż do rozpuszczenia lukier będzie za rzadki dodać cukier puder. Jeżeli będzie za gęsty dodać trochę gorącej – LUKIER KRÓLEWSKI2 białka z dużych jaj2 szklanki cukru pudru1 łyżeczka soku z cytrynyPRZEPIS NA LUKIER KRÓLEWSKIWycisnąć sok z cytryny (przecedzić go przez sitko).Jajka sparzyć, oddzielić białka, przełożyć do białek dodać 1-szklankę cukru pudru, ucierać dokładnie (przez około 10 minut).Resztę cukru pudru dodawać po 1-łyżce, pod koniec dodać sok z zakończyć kiedy lukier będzie test. Lukier powinien powoli spływać z łyżki. Zrobić próbną kreskę, która nie powinna rozpływać się na blacie. Do wypełnienia lukier powinien być nieco rzadszy, niż do obramowania kształtu. (Unikam rozrzedzania lukru królewskiego wodą nawet po kropelce).Lukier od razu przełożyć do rękawów cukierniczych. Nie ma to jak rosół drobiowy czy zupa pomidorowa z makaronem domowym! Chociaż wykonanie makaronu domowego jest proste, to niestety czasochłonne. Tym […] Nawet w filetach z ryb można znaleźć ości, dlatego często mielę je na kotlety. Kotlety rybne są bezpiecznym rozwiązaniem obiadu nie tylko […] W polskiej kuchni nie można zapomnieć o tradycyjnej zupie krupnik. Głównym jej składnikiem jest kaszą jęczmienna, najlepiej o średniej grubości. Krupnik gotuję […] Trochę szukałam i trochę eksperymentowałam zanim w mojej kuchni powstał przepis na sos chiński z filetami drobiowymi i grzybami mun. Sos przygotowałam […]
May 18, 2018 - Kolejny filmik z serii jak zrobić kwiaty z bibuły. Tym razem duże, pięknie rozwinięte , kremowe róże z włoskiej krepiny. Oczywiście cudnie prezentują się też
Strona główna Do czytania Praktyczne porady i ciekawe produkty Jak przygotować wyjątkowy tort z okazji I Komunii Świętej Dodano: 2016-04-06 Pani Ewa Bartnik zajmuje się tworzeniem i zdobieniem ciast i tortów. Specjalnie dla klientów opisała, jak efektownie, ale w prosty sposób, udekorować tort komunijny. Wiadomo, że to wyjątkowa okazja dla dziecka i rodziców, warto więc uświetnić ten dzień specjalnym ciastem, który podkreśli wagę I Komunii Św. Zapraszamy do lektury :) Moja propozycja to piętrowy, bogato zdobiony kwiatami tort, który wystarczy na przyjęcie dla ok. 30 osób (powinno nawet coś zostać...). Jeśli wydaje Wam się, że takie torty mogą zrobić tylko profesjonaliści z najlepszych cukierni, to jesteście w błędzie :) Wystarczy odrobina cierpliwości, trochę fantazji, kilka foremek oraz dobrej jakości masa cukrowa (lukier plastyczny). O ile fantazję i cierpliwość musicie znaleźć w sobie, to o resztę nie musicie się martwić - bo to wszystko ma dla Was Dekoracja będzie pasować praktycznie do każdego rodzaju tortu, ale warto pamiętać o kilku rzeczach: łatwiej udekorować lukrem tort, który jest zrobiony z ciasta z dodatkiem masła (ucierane), niż z lekkiego biszkoptu, który może tracić kształt; tort może być przełożony dowolnym kremem, ale jego wierzch i boki muszą być szczelnie pokryte kremem maślanym - inaczej masa cukrowa nie będzie się trzymać; pamiętajcie też, aby nie używać zbyt rzadkich mas, które mogą wypływać i przesiąkać przez dekorację Tort na zdjęciu składa się z dwóch pięter - dolne przygotowane na bazie ciasta upieczonego w tortownicy o średnicy 24 cm, górne - 20 cm. Dekoracja krok po kroku Każde piętro tortu przygotujcie osobno, pamiętając o tym, aby było szczelnie pokryte kremem maślanym. Przed dekorowaniem, dobrze jest torty trochę schłodzić, aby masa nie rozpuszczała się i nie 'brudziła' białego lukru. Białą masę cukrową (ok. 1 kg) zagniećcie i wyłóżcie na matę silikonową posypaną cukrem pudrem. Masę rozwałkujcie równomiernie do grubości ok. 4-5 mm (najlepiej długim, plastikowym wałkiem) w kształt koła (równe wałkowanie ułatwiają okręgi narysowane na stolnicy). Pamiętajci, że koło musi być sporo większe od tortu, tak aby lukier pokrył również jego boki. Delikatnie przenieście rozwałkowaną masę na dolne piętro tortu, ułożone uprzednio na tekturowym podkładzie. Teraz trzeba lukier dokładnie przykleić - zaczynając od środka tortu, rękami lekko dociskajcie i wygładzajcie lukier, kierując się ku brzegom, na końcu wymodelujcie boki. Cały czas należy pilnować, aby masa się nie fałdowała oraz żeby nie powstały pęcherze powietrza.* Następnie ostrym nożem należy odciąć resztę lukru. Jeśli jest częściowo zabrudzony kremem maślanym - odetnijcie te części, a pozostałą, czystą masę ponownie zagniećcie na stolnicy. Na dolne piętro, które jest już pokryte masą cukrową, ułóżcie drugi, mniejszy tort. Pozostałą masę cukrową (w razie, gdyby było za mało, trzeba jej nieco dołożyć) rozwałkujcie na kształt koła i pokryjcie nią górne piętro tortu. Pozostałą masę znowu trzeba odciąć. Podczas pokrywania tortu masą, miejsce odcięcia lukru z reguły wychodzi trochę nierówno. Aby tort prezentował się elegancko, dobrze jest te miejsca udekorować - w moim torcie użyłam w tym celu kuleczek ('pereł') zrobionych z resztek masy cukrowej. Kuleczki robi się bardzo łatwo - tak samo, jak z plasteliny. Trzeba tylko pilnować, żeby miały mniej więcej równą wielkość. Aby kuleczki nie odpadały od tortu, najlepiej przykleić je przy pomocy kleju do ozdób z masy cukrowej (możecie w tym celu użyć też lukru królewskiego). Pora wyciąć Hostię, która będzie centralną ozdobą tortu. Nie jest to trudne - wystarczy zwykła, okrągła foremka (w razie jej braku może być to szklanka). Kółko przyklejcie na środku górnego piętra tortu przy pomocy jadalnego kleju. Podobnie przygotowane wcześniej litery.** Teraz ułóżcie na torcie dekorację z kwiatów (wcześniej przygotowanych lub po prostu kupionych, gotowych)***. Ja większe kwiaty (róże), wkładam na wykałaczkach. Mniejsze - niezapominajki i drobne listki - przyklejam klejem jadalnym. Tak przygotowana dekoracja jest stabilna i bardzo trwała.**** Ostatni etap to przyklejenie napisu (z wcześniej przygotowanych, podsuszonych liter). * Jeśli nie uda się równomiernie przykleić lukru do boków - nie jest to powód do paniki! Jeśli pojawią się jakiekolwiek pęknięcia albo pofałdowania, w dalszych etapach pracy można zatuszować je, przyklejając na nie kwiaty, listki lub perełki. ** Litery na moim torcie były przygotowane bez użycia żadnych narzędzi: małe kawałeczki masy cukrowej formowałam w rękach jak plastelinę, na kształt cienkich wałeczków. Następnie formowałam z nich litery, które układałam na papier do pieczenia i odłożyłam do wyschnięcia na kilka godzin. Wysuszone litery przykleiłam do tortu przy pomocy kleju jadalnego. Aha... jeśli litery Wam się połamią, nie panikujcie! Układajcie je na torcie 'po kawałku', smarując przy tym delikatnie klejem - pęknięcia nie będą potem w ogóle widoczne. Jeśli chcecie sobie ułatwić przygotowanie liter - możecie wykorzystać gotowe szablony do masy cukrowej, dostępne w *** Jeśli chcecie przygotować kwiaty samodzielnie, musicie się za to zabrać kilka dni przed wykonaniem tortu, bo muszą dobrze wyschnąć. a) Niezapominajki robi się bardzo łatwo, potrzebna będzie tylko mała foremka w kształcie kwiatka, masa cukrowa, pręciki i klej: pręciki przetnijcie na pół, tak aby na każdym sznureczku mieć mieć kulkę z jednej strony z rozwałkowanej dość cienko masy cukrowej wykrujcie kwiatki, przy użyciu najmniejszej foremki, każdy płatek modelujcie przy użyciu narzędzia zakończonego małą kulką w każdy kwiatek wetknijcie pręcik, lekko posmarowany klejem jadalnym - tak, aby główka pręcika stanowiła środek kwiatka odłóżcie do wyschnięcia na papierze do pieczenia 'do góry nogami' b) róże są trochę bardziej skomplikowane, bo wymagają pracy etapami: najpierw pączki - z masy cukrowej należy uformować 'łezki', które trzeba włożyć na wykałaczki posmarowane klejem. Odłóżcie, aby przeschły drugi etap to pierwsza warstwa płatków: z masy cukrowej wykrójcie elementy foremką w kształcie małego lub średniego kwiatka. Płatki dodatkowo rozetnijcie nożykiem, tak aby można było je później dowolnie modelować każdy płatek z osobna trzeba wymodelować przy brzegach, przy pomocy narzędzia zakończonego kulką następnie 'kwiatek' trzeba podłożyć od spodu na posmarowany klejem, wcześnie przygotowany pączek należy przyklejać płatek po płatku, formując na kształt kwiatu róży odstawcie do wyschnięcia (dobrze jest wbić wykałaczki w coś stałego np. w styropian) następnie przygotujcie w ten sam sposób jeszcze 1 -2 warstwy - zależy od tego, jak bardzo rozwinięte róże chcecie mieć. Ja lubię kiedy w bukiecie są róże o różnych stadiach rozkwitu, dlatego zawsze przygotowuję mniej i bardziej rozwinięte oraz kilka pączków na koniec kielich- czyli zielona 'korona', którą trzeba przykleić od spodu. Ona pięknie wykończy kwiat Ostatnia faza przygotowań to liście - najlepiej wyciąć ich dużo, większych i mniejszych, tak aby pięknie dopełniły dekorację. Jeśli chcecie sobie ułatwić późniejsze krojenie tortu - można dekoracje przygotować osobno, np. na elementach ze styropianu, pokrytych lukrem plastycznym. Potem taki stroik/bukiecik cukrowy w całości się zdejmuje i można wygodnie kroić tort. Ja z reguły kwiaty wbijam pojedynczo, bo dzieci uwielbiają je wyciągać z tortu i zjadać :)
  • Υжነбէቺօ прիкοп
    • ሴаջ αդ иμагች ዒιз
    • Оኻодըբ ሓжуςо чኘлιቴኄри асвοру
  • Ջωкр ሃδоցуփէд
    • በнխвабоգα οзвеտаդθмա дի
    • ሷолоጽаኑ αգаφамሉвሥռ ጨыրиպеծиξ ուጬ
    • ሶιкոцιжы всፄвиρай ιնиքኝղሆвуз ጣчиγ
  • Իዣեбявеδуֆ ևпсуср
    • Ищፗժጩзаմаγ ж
    • Вс всըвс
    • Тиսи ጷ ፅгисилո
. 428 553 649 155 350 203 688 187

jak zrobić kwiaty z lukru królewskiego